dr Bąbel: Jesteśmy na samym szczycie, wyżej już się nie da

Sesja popularnonaukowa pn. "Droga Krzemionek do UNESCO" w ramach VIII Krzemionkowskich spotkań z epoką kamienia stała się okazją do podziękowań tym, którzy przyczynili się do wpisania Krzemionek na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Prelegenci poza przedstawieniem drogi "od pomysłu do wpisu" swoje rozważania poświecili obecnym priorytetom dla placówki i obiektu. Dr Jerzy Tomasz Bąbel mocno podkreślał, że rezerwat potrzebuje zmian i to natychmiastowych. 

"Tak jak się mówi od 20 lat.. Rezerwat na Krzemionkach i Muzeum Historyczno-Archeologiczne powinno się rozdzielić. Nie na zasadzie "twardego brexitu" jak to dzieje się do tej pory, ale z pewnym zaufaniem, bo to będzie służyło obu instytucjom. Poza tym potrzebne jest wzmocnienie kadry merytorycznej"

- mówi dr Jerzy Tomasz Bąbel 

Zmiany są potrzebne, bo jako 16 obiekt w Polsce i 1092 na świecie krzemionkowskie kopalnie zostały wpisane na listę najbardziej wyjątkowych zabytków na świecie i choć obiektów podobnych do Krzemionek jest kilka na świecie, to nasz zabytek jest unikatowy. 

"Jednym z takich zabytków są neolityczne kopalnie krzemienia w Spiennes, w Belgii. Takie miejsca są również w Wielkiej Brytanii. Te obiekty zachowały się w różnym zakresie. Krzemionki są zachowane niezwykle dobrze, bo mamy podziemie, mamy powierzchnie, a przede wszystkim mamy osady, czego nie ma w przypadku innych obiektów"

- mówi Katarzyna Piotrowska z Narodowego Instytutu Dziedzictwa 

Wśród polskich obiektów, docenionych i zauważonych przez Komitet Światowego Dziedzictwa są kopalnie rud ołowiu, srebra i cynku w Tarnowskich Górach, które na liście UNESCO pojawiły się w 2017 roku. Na sesji obecny był Zbigniew Pawlak ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, który jako przedstawiciel przyjechał do Krzemionek, podkreślając swoją radość z wpisu Krzemionek na listę Światowego Dziedzictwa. 

Wsparcie "Krzemionek" przez inne instytucje jest potrzebne i konieczne, co podkreśla starostwa ostrowiecki Marzena Dębniak

"Starostwo jest zbyt małą instytucją aby mogło samodzielnie udźwignąć ciężar finansowania i rozwoju. Zwróciliśmy się do Ministerstwa Finansów, do Marszałka województwa o ewentualne współprowadzenie i współfinansowanie."

Pomoc i wsparcie zadeklarował również wiceminister Spraw Zagranicznych - Piotr Wawrzyk, oraz poseł Andrzej Kryj.