-Było ciemno. Do pokoju wszedł wysoki mężczyzna w szarym płaszczu. Trochę mi ten płaszcz przypominał mundury, które mieli na sobie tamci żołnierze. Ci, którzy bili tego małego chłopca. Strasznie go bili. Po głowie, po plecach. A potem go jeszcze kopali, kiedy już upadł. Oni go wtedy zabili. Zabili go i odeszli. Tyle pamiętam. Szczegóły udało mi się zapomnieć. Oni go bili za to, że zrobił białą farbą na murze znak Polski walczącej. Pan wie, jak to wygląda? Taka kotwica z litery pe. Wie pan? – pyta siwy i pomarszczony mężczyzna surowym tonem.
- Wiem – odpowiadam cicho. Przede mną siedzi człowiek, który od zawsze mówi surowym tonem. A teraz pyta, czy wiem, jak wygląda symbol Polski walczącej. Nie, nie mam mu tego za złe. Wcale mu się nie dziwię. Przyznaję mu rację. Zgadzam się z nim.
Ludzie w jego wieku mają prawo myśleć o ludziach w moim wieku, że zajmują się tylko seksem i imprezowaniem. Wystarczy przespacerować się kilka minut chodnikiem w centrum miasta.
Zastanawiam się tylko, czy my jesteśmy w stanie zrozumieć to, co najważniejsze w tamtych czasach. Czy cierpienie, strach, niepewność i śmierć nie są tylko pustymi słowami na papierze, albo na ustach. Czy to się w ogóle da pojąć, objąć umysłem? Czy można zrozumieć pięciu rosłych mężczyzn w szarych mundurach bijących dziesięcioletniego chłopca tak bardzo, że w końcu odbierają mu życie? I za co? Za kotwicę z litery pe na murze? Symbol, którego dziesięciolatek pewnie nawet dobrze nie rozumiał. Jak? Jak jego oprawca mógł po wszystkim wrócić do domu, brać synka na kolana, głaskać po główce i rozmawiać jak ojciec z synem? Cicho, łagodnie, z uśmiechem.
Boję się, że znieczulimy się całkiem. Że nie tylko nie będziemy rozumieć, ale przestaniemy próbować. Przestaniemy pamiętać i czuć. Wpatrzeni w strzelaniny i bijatyki z ekranu, zapomnimy o małym chłopcu z kubełkiem białej farby i pędzlem w delikatnej dłoni. Zapomnimy o prawdziwej przemocy.
Obawiam się, że kiedy zabraknie naocznych świadków tamtych wydarzeń, stracimy na zawsze szansę, żeby zrozumieć, poczuć i zapamiętać.
- Ten mały chłopiec to byłem ja – pada nagle wypowiedziane surowym tonem zdanie. – Oni mnie wtedy zabili. Zabili moje dzieciństwo. Zabili we mnie, to, co w nas najpiękniejsze. Ufność, wiarę w drugiego człowieka i radość z życia – dodaje po chwili z przymkniętymi oczami. Czuję, jak przebiega mnie dreszcz.
- Czy pan to rozumie? Czy pan jest w stanie to pojąć? – pytam niespodziewanie.
- Tego się nie da zrozumieć.
Tomasz Ewski
Reklama
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Reklama
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
KOMENTARZE
Autor komentarza: OstrowczaninTreść komentarza: Robicie wydarzenie dla swoich radzin i kolesiow oraz emerytow i rencistow, ktorzy zostali w miescie zarzadzanym przez towarzystwo "czy dycha starczy"Data dodania komentarza: 22.12.2025, 16:54Źródło komentarza: Jarmark Bożonarodzeniowy na ostrowieckim Rynku przyciągnął mieszkańców i gościAutor komentarza: S.K.Treść komentarza: Dziękuje za pamięć.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 05:09Źródło komentarza: Pamięć i hołd: wspomnienie 44. rocznicy stanu wojennegoAutor komentarza: M.Treść komentarza: Pani Przewodnicząca... "Ja ........."Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:03Źródło komentarza: I. Renduda-Dudek: Rada miasta intensywnie pracuje przed końcem rokuAutor komentarza: Mieszkaniec Ostrowca ŚwietokrzyegoTreść komentarza: A TAK o kulturze coś. Osobistej ....Data dodania komentarza: 12.12.2025, 10:18Źródło komentarza: I. Renduda-Dudek: Rada miasta intensywnie pracuje przed końcem rokuAutor komentarza: O.Treść komentarza: Wioska była... że Ho, Ho,Ho.....Data dodania komentarza: 9.12.2025, 11:52Źródło komentarza: Wioska Świętego Mikołaja po raz pierwszy w Ostrowcu ŚwiętokrzyskimAutor komentarza: OstrowiankaTreść komentarza: Lekarz ma obowiazek leczyc I wspierac pacjenta . Niestety nie Powinien brac udzialu w konkursie. Obowiazki dyrektora beda zle wplywac na obowiazki lekarza.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 16:36Źródło komentarza: Komisja wybrała kandydata na dyrektora szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim
DEBATY TELEWIZYJNE
warto wiedzieć






























![II Jarmark Dworski w Rudzie Kościelnej [relacja] II Jarmark Dworski w Rudzie Kościelnej [relacja]](https://static2.lokalnatelewizja.pl/data/articles/sm-16x9-ii-jarmark-dworski-w-rudzie-koscielnej-1757939579.jpg)






















































Napisz komentarz
Komentarze