Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Świąteczny przekładaniec (komentarz polityczny PO)

W polityce, jak w pogodzie. Podejmując się oceny wydarzeń politycznych ostatnich dni, nie da się uniknąć porównań związanych z naszym zmiennym klimatem. A może bardziej ze zdolnością przewidywania i trafnością prognoz.
Podziel się
Oceń

      W polityce, jak w pogodzie. Podejmując się oceny wydarzeń politycznych ostatnich dni, nie da się uniknąć porównań związanych z naszym zmiennym klimatem. A może bardziej ze zdolnością przewidywania i trafnością prognoz. Zarówno w kwestiach dotyczących pogody jak i polityki, w naszych, polskich warunkach wydaje się to być zadaniem wyjątkowo trudnym i niewdzięcznym. Prognozowanie dalej niż na jeden dzień, to duże ryzyko rozminięcia się ze stanem rzeczywistym. O ile w przypadku prognozy pogody da się to jeszcze jakoś wytrzymać, to w przewidywaniu zachowań naszych polityków i następujących po  tym nowych zdarzeń, takiej gwarancji nie ma. Zupełnie nieoczekiwanie sprawy, które wydawały się dominujące i najważniejsze, ustępują nowym, jeszcze ważniejszym. Tak było w ubiegłym tygodniu, kiedy to sprawa reformy emerytalnej i związanych             z nią zagrożeń dotyczących trwania koalicji PO/PSL, ustępowała popularnością  nowym wydarzeniom, takim jak więzienia CIA w Polsce i wymiana „uprzejmości” między Januszem Palikotem, a Leszkiem Millerem, rozstrzyganie wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego „skąd minister Sikorski wiedział”, wizyta związkowców                 w Warszawie w sprawie wniosku o referendum oraz wzmożona aktywność niektórych posłów, ze szczególnym uwzględnieniem posłanki Beaty Kempy.

       Zjawiska atmosferyczne nie dorównywały gwałtownością i zmiennością, politycznym fajerwerkom naszych polityków. Dali z siebie wszystko, dbając wyraźnie o podtrzymanie temperatury wrzenia, którą wytworzyli we własnym otoczeniu na użytek całego społeczeństwa. Polacy w większości nie przyłączyli się, wbrew oczekiwaniom niektórych, do podkładania ognia pod ten gotujący się tygiel populizmu, półprawd, ataków i niesprawiedliwych ocen.
Nawoływania i wezwania do masowego udziału w protestach oraz manifestacjach spotkały się z chłodnym przyjęciem, a próba wzniecenia rewolucyjnego nastroju w polskim społeczeństwie nie powiodła się. Czyżby Polacy rozumieli więcej niż politycy i bardziej obiektywnie oceniali polityczną rzeczywistość ? Zmęczeni nieustającym, trwającym od kilku miesięcy antyrządową nagonką, mają prawo do własnych ocen. Nieudaną próbę wyprowadzenia ich na ulice polskich miast, należy tłumaczyć nie tylko niesprzyjajacą pogodą.

      Politycy zafundowali nam przed Wielkim Tygodniem teatr, jakiego nie powstydziłby się najbardziej renomowany festiwal. Mogliśmy podziwiać wszystkie gatunki, z dramatem, tragedią i komedią włącznie. Niektóre nawet zawierające wszystkie wymienione elementy scenicznej sztuki, w jednym spektaklu. Bo czym jak nie teatralnym przedstawieniem było „twarde” negocjowanie w świetle telewizyjnych kamer, ostatecznego kształtu reformy emerytalnej ? Wicepremier Waldemar Pawlak, miemal ze łzami w oczach tłumaczył rodakom, że więcej nie udało mu się wywalczyć w sprawie nowych zasad przechodzenia na emeryturę. Niedobra Platforma Obywatelska i premier Donald Tusk nie dopuścili do całkowitego rozmycia i zniweczenia zakładanych efektów reformy. Ale na użytek opinii publicznej, przywódca PSL pokazał swoje wrażliwe oblicze, chociaż od początku wiedział i wie, że wprowadzane zmiany są konieczne i jego partia będzie za nimi głosować.

           Nie mniej interesującym i budzącym spore emocje spektaklem, było piątkowe posiedzenie Sejmu, poświęcone między innymi wnioskowi „Solidarności”  o przeprowadzenie referendum w sprawie planów podniesienia wieku emerytalnego. Przewodniczący Związku przedłożył Sejmowi wniosek o zwołanie referendum,                 w którym Polacy mieliby odpowiedzieć na pytanie „ czy chcą pozostawienia obecnego wieku emerytalnego, czy też podwyższenia go do 67 lat”. Instytucja referendum, to jedna z najważniejszych cech państwa demokratycznego. Przewiduje ją również polska konstytucja. Ostatnio przeprowadzone w Polsce referenda, dotyczyły przyjęcia konstytucji oraz akcesji Polski do Unii Europejskiej.                   
W referendum obywatele odpowiadają na zadane pytanie, udzielając odpowiedzi, tak lub nie. Oprócz kryterium ważności sprawy w jakiej Sejm decyduje  o przeprowadzeniu referendum, bardzo istotną kwestią jest, jak zostanie sformułowane pytanie. Nie przeprowadza się referendum, zadając narodowi pytanie, czy chce być zdrowy, bogaty i szczęśliwy, czy też chory, biedny i smutny. A taki właśnie przekaz proponuje „Solidarność”, chcąc wydać z państwowej kasy 100 milionów złotych na organizację referendum z pytaniem, na które odpowiedź jest znana. To oczywiste, że każdy z nas chciałby pracować krócej i nie odczuwac braków finansowych na emeryturze. Problem podniesienia wieku emerytalnego jest zbyt skomplikowany, aby podawać go ocenie powszechnego głosowania. Propozycja przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudy jest zwykłym populistycznym, tanim chwytem, mającym na celu wsparcie opozycji w starciu z rządem. To chyba miał na myśli premier Tusk, używając z sejmowej trybuny słów o „pętaku”, dając do zrozumienia przywódcy  „Solidarności”, że stać jego i kierowany przez niego związek zawodowy na bardziej odpowiedzialne i przemyślane przedsięwzięcia. Nie usprawiedliwia to jednak premiera, który niepotrzebnie się uniósł, wypowiadając słowa, które w debacie sejmowej nie powinny padać z ust Prezesa Rady Ministrów. Przeprosiny, które potem nastąpiły, nie spowodują jednak wymazania tego faktu  z pamięci słuchaczy. Będą mu przypominane przy  każdej nadarzającej się okazji.

      Z pewnością żadnych skrupułów i wyrzutów sumienia nie ma Beata Kempa, która z sejmowej trybuny, przebrana w „gustowną” kamizelkę pożyczoną od związkowców, grzmiała z wrodzonym sobie talentem do prezentowania poglądów, powszechnie uznawanych za skrajne i populistyczne. Rzucane przez nią oskarżenia              o tworzenie „obozów pracy”, „luksusowych gettach”, „tłustych kotach”, „brudnych łapach”, mają swoją wymowę. Pani poseł może się spodziewać w najbliższym czasie otrzymania propozycji zagrania jakiejś głównej roli w objazdowym teatrzyku. Takie sformułowania, używane w publicznej debacie nie przystoją,  pasują jedynie do marnej sztuki prezentowanej co najwyżej w jarmarcznym towarzystwie.

       Tymczasem przed nami Wielki Tydzień i Wielkanoc. Czas na wyciszenie emocji, chwilę powagi i zadumy. Także na odpoczynek od polityki, która tak bezpardonowo wkracza do naszych umysłów, tak jakby nic ważniejszego nie działo się w naszym życiu. Spróbujmy ten czas wykorzystać z pożytkiem dla siebie i naszych najbliższych. Zdrowych i Spokojnych Świąt dla wszystkich. 

                                                                Eligiusz Mich

                Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP

                                                               Powiatu Ostrowieckiego

 

              


Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OstrowczaninTreść komentarza: Porażka.Data dodania komentarza: 08.05.2024, 16:39Źródło komentarza: I. Renduda-Dudek: Prowadzenie sesji wymaga wiedzy i spokojuAutor komentarza: m.Treść komentarza: Pora się pakować z tego miasta.Data dodania komentarza: 06.05.2024, 20:50Źródło komentarza: Prezydent i radni rozpoczęli kadencjęAutor komentarza: xTreść komentarza: Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:10Źródło komentarza: Radni powiatowi spotkali się na ostatniej sesjiAutor komentarza: ,Treść komentarza: Więcej polityki w KSZO!Data dodania komentarza: 22.04.2024, 05:04Źródło komentarza: „Pomarańczowo-Czarnych” złudzeń pozbawili zmiennicyAutor komentarza: xTreść komentarza: Obwodnica:) dobre.Data dodania komentarza: 11.04.2024, 16:49Źródło komentarza: Dzięki obwodnicy ominiemy centrumAutor komentarza: emmaTreść komentarza: Szanowny panie Piotrze D. Myśli pan że gdyby młodzież poszła gremialnie to byś został wybrany?Młodzież ma Was w głębokim poważaniu za to co nic nie robicie a tylko obiecujecie.Data dodania komentarza: 11.04.2024, 15:09Źródło komentarza: TELEFAKTY - 10.04.2024 r.Autor komentarza: ,Treść komentarza: Jakiej obwodnicy?!Data dodania komentarza: 11.04.2024, 05:09Źródło komentarza: Od czwartku kierowcy pojadą obwodnicąAutor komentarza: JasiunTreść komentarza: Ciekawe czy wraz z tą nowatorską formą oceniania poprawie ulegnie zachowanie uczniów i podejście pedagogów do innych problemów wychowawczych nadal, niestety występujących w szkołach - i to jest dopiero stres dla uczniów, a nie sposób oceniania.Data dodania komentarza: 08.04.2024, 19:42Źródło komentarza: A. Batóg: Wspieramy uczniów, nie oceniamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama