Wycięto wierzby, co z kasztanowcami?

W krajobraz ulicy Radwana wrosły się wierzby płaczące. Drzewa sadzone były kilkadziesiąt lat temu. Dziś po wierzbach nie ma śladu. Inwestor i wykonawca tłumaczą, że drzewa zostały wycięte, ponieważ kolidują z planami remontu drogi. Bowiem ma zostać poszerzony pas jezdni i będzie wybudowana ścieżka rowerowa. 

Wycinka kilkudziesięciu drzew wywołała dyskusję mieszkańców Ostrowca. Jeszcze większe emocje budzi perspektywa wycięcia drzew rosnących przy ulicy Aleja 3 Maja. Kilka drzew oznaczonych jest kolorową farbą, czyli szykowane są do wycięcia. Ale co warto podkreślić, że 10 kasztanowców rosnących przy głównej arterii miasta, to pomniki przyrody. Tak stanowi uchwała Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego z dnia 24 września 2012 roku. 

Zgodnie z § 2 uchwały, zakazuje się:
1) ich niszczenia lub uszkadzania lub przekształcania obiektu;
2) wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym albo budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub naprawą urządzeń wodnych;
3) uszkadzania i zanieczyszczania gleby;
4) zmian sposobu użytkowania ziemi;
5) umieszczania tablic reklamowych na drzewach.