Wystawa, którą można oglądać „Osobno i razem”

Tytułu pracy Wiktorii nie ustalono pomimo konsultacji społecznych. Do jej stworzenia zainspirowała ją sytuacja w kraju, choć jak sama przyznaje, praca byłaby aktualna, gdyby polską flagę zastąpiono jakąkolwiek inną. 
 

- Wydaje mi się, że nie jest potrzebny mój komentarz, ponieważ zależy mi na tym, aby każdy sam interpretował moje prace. Wydaje mi się, że są na tyle symboliczne, że można wejść w interakcje z nimi 

- mówi Wiktoria Łuszczewska z Pracowni Rzeźby i Działań Przestrzennych. 

Pracownię Malarstwa profesora Marcina Marca w Ostrowcu Świętokrzyskim reprezentowała m.in. Zuzanna Kozłowska.
 

- Są to obrazy, które są dla mnie ważne, bo stworzyłam je na podstawie wiersza Białoszewskiego, więc jest w nich jakaś poezja, której wiele osób może nie zrozumieć, ale dla mnie jest to ważne 

- mówi Zuzanna Kozłowska z Pracowni Malarstwa „Wytwórnia Obrazów”. 

Dwóch artystów, Marcin Berdyszak i Sławomir Marzec od lat razem, ale zawsze artystycznie osobno, bo choć bardzo się lubią to bardzo się różnią. Różnią się oni i ich pracownie, które nie mają narzuconych żadnych ram. 
 

- Moją ambicją jest przygotować studentów, wyposażyć ich w umiejętności, wiedzę, wrażliwość, siłę charakteru po to, żeby byli w stanie sami się określić i sami dokonać wyboru jaki rodzaj sztuki chcą uprawiać 

- mówi prof. Sławomir Marzec. 

Wystawa, którą mogliśmy oglądać rok temu w przestrzeni ostrowieckiego BWA cieszyła się ogromną popularnością. Ta aktualna „Osobno i razem” jest także atrakcyjna, a mnogość jej autorów pozwala na obcowanie ze sztuką różnorodną, zgłębiającą wiele płaszczyzn połączonych mistrzowskim nadzorem.