Problem skarpy w Ćmielowie powraca jak boomerang

Problem błota zalewającego drogę przy skarpie, które z kolei spływało z niej razem z ulewnym deszczem mieszkańcom miasta i gminy Ćmielów towarzyszy od 2010 roku. Po 10-ciu latach starań w końcu przyznano Starostwu Powiatowemu w Ostrowcu Świętokrzyskim promesę na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w kwocie blisko 3,8 mln zł. Wkład własny gminy Ćmielów oraz Powiatu Ostrowieckiego to 10% wartości całego zadania, czyli po ok. pół mln zł. 

10 lutego, po opadach deszczy, które jak podkreśla Burmistrz Ćmielowa, nie były deszczami nawalnymi błoto spływające ze skarpy, ponownie zaczęła "zamulać" rowy odwadniające. 

W dniu 12. lutego interwencję, właściwie prośbę do pani Starosty - Marzeny Dębniak, mającą na celu odmulenie rowu melioracyjnego, który ma odprowadzać tą wodę i o pilną interwencję u wykonawcy, który jest gwarantem wykonywania tych prac

- mówi Burmistrz Ćmielowa - Joanna Suska 

Zamulenie spowodowane spływem błota ze skarpy widać również w rzece Ćmielówka. 
Inwestycją mająca na celu wzmocnienie skarpy obejmowała: wykonanie muru oporowego, zatrzymującego spływające masy ziemi na drogę. Założenie 6-metrowych żerdzi stalowych, które miały zapobiegać osuwaniu się skarpy. Ponadto wykonane miały zostać wzmocnienia płytami ażurowymi tzw. geokratą, która miała zabezpieczać przed erozją. Efekt finalny w nie jest jednak satysfakcjonujący dla władz gminy oraz mieszkańców.
Na czwartek 20 lutego zaplanowano wizję lokalną przy skarpie z udziałem przedstawicieli powiatu, gminy oraz wykonawcy.