Nasze drogi pozostawiają wiele do życzenia. Można się z tym zgadzać, bądź nie. Ulica Samsonowicza jest jednak najlepszym przykładem tego, jak droga nie powinna wyglądać. W Starostwie Powiatowym przekonują, że na remont przyjdzie poczekać.
red. M. Mendak zdj. A. Karek
12.03.2015 09:57
(aktualizacja 24.09.2023 21:32)
Nasze drogi pozostawiają wiele do życzenia. Można się z tym zgadzać, bądź nie. Ulica Samsonowicza jest jednak najlepszym przykładem tego, jak droga nie powinna wyglądać.
W Starostwie Powiatowym przekonują, że na remont przyjdzie poczekać. Na razie drogę oznakowano, aby ostrzegać o niebezpieczeństwie.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Gość
16.03.2015 21:54
Jak zwal tak zwal, robia tak jak powiedzialem. A jezeli to w nomenklaturze sie nieco inaczej nazywa to za niescislosc nazewnictwa przepraszam. Pytanie brzmi dlaczego tak nie robia ci ktorzy sie na tym maja znac i dziury chucza w drogach po rok i dluzej. Tu napewno nie chodzi o koszty tego, bo sa znikome. Choc napewno chodzi o pieniadze. Wyglada na to, ze biora przyklad z ksiezy ktorzy od stuleci zbieraja na naprawe dachu i ciagle tego dachu zrobic nie moga.
Gość
15.03.2015 23:35
Fachowcy się odezwali masa bitumiczna wymieszana ze zwirem, Masa bitumiczna to juz jest mieszanina kruszywa asfaltu i wypełniacza
Gość
15.03.2015 04:11
Anglicy maluja bitumikiem krawedzie i zasypuja masa bitumiczna wynieszana ze zwirem i ubijaja. Po takiej naprawie jest idealnie rowno. Jest tylko w miejscu takiej naprawy nieco inny kolor.
Gość
15.03.2015 03:57
Dziur nie powinno zasypywac sie piachem czy ziemia bo po deszczu robi sie papka ze smietanka. Wszedzie na swiecie dziury zasypuje sie zwirem ubija skoczkiem zalewa masa bitumiczna, po wczesniejszym podcieciu do ksztaltu prostokata zeby latwiej operowac skoczkiem i wyczyszczeniu z piachu i blota, ktore to powoduja ze naprawy odpadaja nie dlugo po ich wykonaniu. Z tym nasi drogowcy maja bogate doswiadczenie, bo jak uslyszelismy, to wlasnie zniecheca ich do napraw najbardziej. Zwir jest taniutki zwlaszcza w kieleckim, masy bitumicznej nie zurzywa sie wiele i mysle ze to tutaj jest problem. Nasi drogowcy nie chca wykonywac taniutkich remontow a zwlaszcza napraw bierzacych. Do takich prac nie potrzeba przetargow. Wystarcz jedna sprawna ekipa, ktora w dwa tygodnie moze zakleic cale miasto. Dlatego na zachodzie nie maja dziur, bo sa natychmiast zaklejane po zgloszeniu. Ale u nas to nie jest mozliwe, co by sie stalo z tymi ktorzy z przetarow robia festiwal.
Gość
14.03.2015 22:30
najprościej postawić znak informujący o dziurach i ograniczyć prędkość i uważać że temat jest załatwiony. a zasłyszanych źródeł wiem że remont mostu pochłonął własnie te pieniądze za które miał być wyremontowany ten właśnie odcinek od CPN do Bałtowskiej i kolejny remont nie jest na razie przewidywany - BRAK ŚRODKÓW - pozostaje nam łatanie dziur zasypywanie piachem i ubijanie nogami albo deską tak jak się dzieje to teraz - KOSZMAR. Jest prosty sposób ograniczyć zatrudnienie w Starostwie, zmniejszyć pensje do minimum tak jak zarabia większość Ostrowczan i środki się znajdą
Gość
14.03.2015 15:30
U jednych osuwisko z naturalnych przyczyn, u drugich niby to nie ma potrzeby zasypywania dziur w drogach bo i tak sie pojawia, ladowisko dla helikoptera za piec milionow, doliczanie wyciekow z rur do rachunkow za wode dzieki czemu wodociagi nie widza potrzeby ich naprawiania, koszty za telefon wieksze niz koszty za ogrzanie domu zima, orliki za milion, ksiezy wiecej niz wojska, urzednikow wiecej niz robotnikow, najdrozszy zus na swiecie a najnizsze emerytury, lekarze nie chca pracowac w szpitalu bo musieli by leczyc i odpowiadac za chorych, itp itd. Ludzie zamist sluchac i przygladac sie temu z rozdziawionymi gebami jak was probuje sie orznac na kazdym kroku wlaczcie mozgi. To nie musi byc tak. Jezeli ktos sobie z czyms nie radzi, lub co gorsza nie ogarnia tego do czego zostal zatrudniony, to go wywalcie zanim narobi szkod. To nie jakas partia ma rzadzic tylko madry czlowiek zatrudniajacy madrych pracownikow. To wtedy nawet dla glupich znajdzie sie praca i godziwe zycie. Kazda partia wczesniej czy pozniej dobrze robi tylko dla swoich, a z innymi walczy. Ludzie musicie nauczyc sie wymagac. I grzecznie zdejmowac ze stanowisk tych ktorzy sobie nie radza, zwlaszcza tych ktorzy nie wiedza do czego zostali zatrudnieni. Gdyby gornicy zamiast drzec japy z transparentami i palic te smierdzace opony zapakowali swoim menadzerom i urzednikom wegiel w taczki i kazali sprzedawac na targowicy bo nie dostana pensji to gornictwo nie mialo by problemow i nie musieli by sie teraz martwic nadmiarem zatrudnionych. Wydobywali by tyle ile moga sprzedac, a zatrudniali by tylu pracownikow na ile stac ich firme. To ze rzad do nich doplaca to bzdura ktora goni bzdure. jak widac bzdury sa wszedobylskie, problemem jest slepota, w najlepszym razie krotkowzrocznosc.
Gość
14.03.2015 13:11
Co za bzdura! Zasypana dziura bedzie bardziej niebezpieczna niz niezasypana? Tymczasowo do czasu kiedy nie wyciagniecie z kapelusza wykonawcy powinniscie, a nawet macie obowiazek zasypac tynczasowo dziury, by unikac zagrozen w ruchu drogowym i szkod wyrzadzanych kierowcom procesem wylaniania wykonawcy, a nie zimy. Bo jak wszyscy wiedza mozecie tak wylaniac przez cale lata. Jedynie grozba odszkodowan za zaniedbane drogi, ktore powoduja drogowe zagrozenia i szkody moga przyspieszyc to wylanianie. Zachecam kierowcow do zglaszania sie po odszkodowania za koniecznosc jazdy zygzakiem i wieksze zurzycie paliwa i koniecznosc czestrzych przegladow. Skoro my mamy placic za nieodsniezony chodnik przed posesja to dlaczego wlasciciel drogi ktoremu placimy za jej utrzymanie moze sobie bezkarnie opowiadac bzdury- ze zasypane dziury sa bardziej niebezpieczne niz niezasypane. Gdy miasto zaplaci za pare przegladow dziury beda zasypywane w dwa tygodnie od pojawienia sie, tak jak to jest w innych krajach , nie liczac Rosji. lub innych po rosyjsku szkolonych. To sa bierzace naprawy, nie ma potrzeby budowac co roku nowej drogi. Utrzymanie drog mamy zagwarantowane konstytucja, a te przetargi smierdza kolesiostwem. Ktos tu chyba probuje byc zbyt cwany. Jezeli robicie przetargi, to robcie je na przyszla zime, lub na zakonczenie pronozowanej gwarancji urzywania danej nawieszchni. Urzywajcie mozgu to pomaga. Na poczatek zacznijcie od liczenia barankow, albo dziurek. to moze unikniecie liczenia trupow na drogach.
Gość
13.03.2015 19:20
albo nie można zrobić studzienek na chodnikach bo to przez te studzienki robią sie też dziury
Gość
13.03.2015 19:16
Najprościej by było załatać te dziury a potem znowu siepojawią
Gość
12.03.2015 17:04
He he, chyba łatwiej było by wymienić te z równą nawierzchnią.
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Napisz komentarz
Komentarze