Espresso - rozmowa z Jarosławem Kubą

Społeczeństwo obywatelskie pod dyktando jednego oligarchy? Parodia!

Prezesie jesteśmy z Pana dumni i jesteśmy z Panem. A wy zazdrośnicy to weście się do roboty.

Panie Kuba, nie tak miało być, gdy Pan zaczynał u świętej pamięci pani Sołtys. Sprzedałeś się Pan Lichocie!

i dziwnym trafem na całej tej działalności zysk ma jedna osoba - Lichota

w gronie finalistów- jak widać pieniądze decydują o wszystkimn

Ostrowczanin w gronie finalistów prestiżowej nagrody PRB im. J. Wejcherta - gratulacje!

Następna beka

Małe sprostowanie: Jarek nie pije kawy :-D

Bardzo podoba mi się idea tego programu, bardzo lubię słuchać wywiadów prowadzonych przez redaktor panią A. Cybulską, którą cenię za profesjonalizm dziennikarski i dbałość o polszczyznę. Niestety rozmówcy często popełniają różne błędy językowe, tym razem słychać dość powszechne błędy. Pamiętajmy Polacy, że mówimy: " w cudzysłowie", a nie "w cudzysłowiu", "w roku dwa tysiące trzecim ", a nie " w dwutysięcznym trzecim roku". Nasz ojczysty język nie jest łatwy, wiemy o tym wszyscy, i na szczęście nie jest on wyznacznikiem wartości człowieka, ale mimo wszystko starajmy się o niego dbać. W innej kwestii dodam, że kibicuję wszystkim ludziom, którzy angażują się w inicjatywy służące rozwojowi różnych dziedzin życia. Fajnie, że w Ostrowcu tacy ludzie jeszcze są i działają.

Super wywiad, aż miło się słucha. Powodzenia Panie Jarku.