Nowa odsłona ostrowieckiego rynku

Panie Prezydencie pomysł jest ciekawy ale ten plac zabaw jest nie potrzebny. Place zabaw dla dzieci powinny się znaleźć w parkach.Ale i tak dobra inwestycja

Panie Prezydencie nie można porobić studzienek na chodnikach?

Rynek miejski to nie miejsce na place zabaw i zabudowę

To nie jest duzy koszt dla miasta, a wyglada sensownie. Cos przeciez z tym Rynkiem trzeba zrobic. Bezrobotni beda mogli tam sprzatac, sprzedawac baloniki, wate cukrowa, czyscic buty, wic dla dzieci wianki, czy ze slomy ochraniacze na kolana, robic samoloty z papieru, a te juz calkiem poprzednie wladze beda mogly grac na instrumentach i zbierac na jakis zbozny cel, bo przecwiczyli to juz z powodzeniem we Woszech. Bezrobotnym potrzeba pomocy, ale trzeba zrobic tez cos z tym Rynkiem. Projekt jest taniutki, a wyglada dobrze. Bezrobotni wygladaja gorzej, ale chyba najpierw trzeba ich nauczyc inwencji, zeby nie byli obrazeni na caly swiat ze nie maja pomyslu na to co dalej. Miasto tu zawinilo dosc sporo, ale moze np. wyjsc na rynek ze stolikiem i oferowac prace drobne na zlecenie, ludzie by tam zglaszali drobne prace, a ktos z miasta oglaszalby - kto chce pomalowac plot, porabac drwno, skosic trawe, czy takie tam, miasto tez by mialo wiele takich zlecen, ktore do urzedow pracy nie trafiaja, a stalego pracownika nie oplaca sie wysylac, bo sa zbyt drobne, takie cos w formie zywego slupa ogloszeniowego, na rynku, czy targowicy. Internet internetem, urzad pracy urzedem pracy, a slup zwalaszcza zywy, ktory jak broker bedzie rozdawal drobne prace w nieurzedowym mini biurze da ludziom szanse, ze jak komus nagle braknie, to bedzie mogl sobie odrobine dorobic i finansowo sie podeprzec. Niektorzy z tego pewnie beda zyli bo urzedow sie boja, a tak na ulicy dla nich wygladaloby bardziej przyjaznie. Jeden koles z kompem zamiast zupy, dawalby mozliwosc zarobienia sobie na zupe, dla wielu to wielka roznica. Oczywiscie mogl by to byc tylko terenowy punkt zgloszen cy cus. A nazywalo by sie to praca z pod parasola. To mogl by byc nowy styl zycia dla ludzi mlodych probujacych uniezaleznic sie od kieszonkowego. Zwlaszcza przed wakacjami.

panie prezydencie potrzeba ludziom pracy a nie nowego rynku powinien pan te pieniądze przeznaczyć bezrobotnym

No dobra - mamy ładne kwiatki na rabatkach w mieście, będzie może ładny Rynek. A co dalej? Bo tylko od tego to na pewno ludziom się w tym mieście życie nie poprawi i nie będzie więcej pracy. Więc pytanie brzmi co oprócz kosmetyki i kolorowego pudru będzie robione?

pewnie na środku zrobia pomnik kaczyńskiego

Brawo Panie Prezydencie. Aby tak dalej

Dopiero co był materiał o tym że otwierają się w Ostrowcu dwie firmy produkcyjne. Sam pracuję w zakładzie produkującym cysterny i co miesiąc ktoś jest zatrudniany. Mnie się pomysł z Rynkiem bardzo podoba, chcę mieć gdzie rodzinę po pracy zabrać.

Pracy i mieszkań jest potrzeba Panie Prezydencie !