Oni żyją bez dachu nad głową

Ogólnopolskie liczenie osób bezdomnych odbywa się na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ma ono na celu poznanie skali bezdomności w Polsce, a uzyskane podczas liczenia informacje pozwalają podjąć działania mające na celu eliminację tego zjawiska. W czasie badania przeprowadzane są specjalne anonimowe kwestionariusze. Najczęstszymi powodami bezdomności są kłopoty rodzinne, eksmisja, pobyt w zakładzie karnym czy nałogi.

Liczenie bezdomnych odbywa się co dwa lata. Według szacunków z 2017 roku w Polsce jest ponad 33 tys. osób bezdomnych. Organizacje pozarządowe podają natomiast, że z bezdomnością czasową lub trwałą w różnych okresach roku może borykać się nawet 100 tys. osób. W Ostrowcu Świętokrzyskim w porównaniu do 2017 roku liczba bezdomnych zwiększyła się o dwie osoby. Miasto aktualnie zamieszkuje 49 osób, dwie kobiety i czterdziestu siedmiu mężczyzn. Straż miejska i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej podkreślają, że liczby te mogą odbiegać od faktycznej ilości bezdomnych. Szacunkowa liczba bezdomnych mieszkających na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego może być dwa raz większa. Taki stan rzeczy potwierdza ks. Paweł Anioł, prezes fundacji "Anielskie Skrzydła" współprowadzącej noclegownię na os. Rosochy.

Według statystyk w Polsce bezdomność dotyka najczęściej samotnych mężczyzn w średnim wieku. Przeciętnie polski bezdomny pozostaje bez dachu nad głową przez około 6 lat.

Dokładny ogólnopolski raport z tegorocznego liczenia bezdomnych poznamy najprawdopodobniej już wiosną.