Quo Vadis MPK?

I nikt z sali obrad nie wyszedł?! Jak widać radni PiS poważnie traktują swoje obowiązki i nie urządzają jakiś cyrków, żeby wychodzić z sali obrad tak jak KWW Górczyński.

przecież Pan Górczyński w kampanii prezydenckiej odpowiadał na pytanie, o spólki miejskie i obiecywał, że nie będzie likwidował!!!

a co gościu 08:39 związki zawodowe mają do zarządzania spółką, zapoznaj się z kodeksem spółek handlowych. Zarząd, Rada Nadzorcza, właściciel, z czego pierwsze dwa podmioty ponoszą całą odpowiedzialność a prezydent za brak właściwego nadzoru. A związki zawodowe robiły to co do nich należało. Jak prezydent był do dupy i dał sobą manipulować to jest wyłącznie jego problem

Aktualny stan Spółki to wina Związków Zawodowych a szczególnie Pana Relikowskiego oraz poprzedniego Prezydenta który ulegał podszeptom związkowców, dofinansowanie przez Gminę nierentownych kursów było tylko przedłużeniem agonii przed czym poprzedni prezydent i związki zawodowe były przestrzegane!

mam już dość tego biadolenia nad MPK, kroplówka, Quo Vadis, stan przedzawałowy, a kto do tego do cholery doprowadził. Od 2000 roku spółka zalicza coraz większe straty. Co rok pseudo politycy maja pożywkę jak ratować spółkę. A gdzie była Rada Nadzorcza, Gdzie byli Prezydenci, Gdzie byli pracownicy z Nadzoru nad Spółkami. Czy tego wcześniej nie widzieli, po jaką cholerę tyle lat przedłużali wegetacje tej spółki. W innych miastach jeżdżą prywatne spółki i komunikacja funkcjonuje. TO JEST ZADANIE WŁASNE GMINY i niech się martwi tym gmina. I NIECH BĘDZIE PRAWDZIWYM WŁAŚCICIELEM bo można odnieść wrażenie że co do spółki MPK po prostu sobie nie radzi KONIEC TEGO BIADOLENIA

Jak zlikwidują MPK, to z przetargiem na obsługę linii będzie jak z likwidacją Szkół. Czyli wygra kolega, który zrobi dobry biznes, a my mieszkańcy dowiemy się, że trzeba będzie słono płacić za bilety. Tak jak to się dzieje na liniach, na których niema już MPK. Każde miasto ma swoją Spółkę transportową by móc kontrolować transport publiczny, ponieważ nad prywaciarzem nikt nie panuje. Zobaczmy ile teraz np. kosztują bilety w stronę Bałtowa.

Nie potrzeba specjalisty. Przy tak wielkim zatrudnieniu, niezmiennym chyba od lat 80tych i drastycznym ograniczeniu tras ze względu na nieopłacalność to rozwiązanie jest proste i logiczne i chyba każdy wie jakie. Ale o systematycznym zmniejszeniu zatrudnienia adekwatnie do zmniejszenia linii związki zawodowe oczywiście nawet nie chciały słyszeć. I teraz mamy "żywego trupa" i to bardzo kosztownego.

jedyne rozsądne rozwiązanie to likwidacja MPK i rozpisanie przetargu na obsługę linii. żadna nowa spółka miejska - to chory pomysł.

jedno jest pewne, po tych wypowiedziach Górczyńskiego nad wyraz "sztucznych" widać że ten gość NIE MA POMYSŁU CO DALEJ Z MPK

bardzo ciekawe wiadomości podaję pani Majdak. Jak się robi wynik spółki wykorzystując rezerwy finansowe. Na papierze plus a w rzeczywistości ogromne straty. I pewnie ta sytuacja "dobrego wyniku" spółki to ciągłe manipulowanie rezerwami finansowymi stworzonymi przez poprzedni zarząd obciążają ogromnymi stratami już nieobecnych. A blisko 10 milionów straty narastająco - to - KONIEC MPK