Pieszy znów pod kołami samochodu

TOP-y na traktory u siebie na polu a nie do Ostrowca !!!

Do mica3110, a Ty skąd możesz wiedzieć, jak było naprawdę? (chyba że jesteś tą poszkodowaną). Osoby biorące udział w wypadku, dostają ogromnego zastrzyku adrenaliny, krew buzuje, umysł jest przyćmiony, odruchy naturalne biorą górę. Gdy stopniowo zmniejsza się jej poziom, człowiek natychmiast myśli jak tu się wytłumaczyć i uniknąć kary (bo tak jesteśmy uczeni, bo tak jest nam wygodniej). Rzadko kiedy pamięta chwile przed zdarzeniem, nie raz nie jest w stanie na drugi dzień, samemu sobie odpowiedzieć, jak to się stało, o czym myślałem, że nie byłem w stanie zareagować tak szybko, aby uniknąć nieprzyjemnej sytuacji. Wypadki najczęściej zdarzają się przez rozkojarzenie! I żeby nie było nieporozumień! Nie oceniam nikogo, ponieważ zbyt wiele czynników składa się na TO zdarzenie.

informacja dla zainteresowanych dziewczyna potrącona na pasach nie szła jak łajza wg. eloszki ani też nie była zamyślona. jak nie wiesz jak byoł to nie wyzywaj ludzi bo przez tego pana dziewczyna jest po operacji kolana i unieruchomiona na minimum 8 tygodni. radze więcej kultury a mniej głupich komentarzy o rzeczach o których guzik wiecie

w ogóle ta ulica,jak i iłżecka w stronę henrykowa, podczas deszczu i zmrokiem/wieczorem = się porażka!!!!!!!!! jak nie świeca latarnie, to światło jakie już emitują jest niebezpieczne. barwa tego światła powinna być zakazana!!!!!!!!!!! te całe balustrady przy Jana Pawła też powodują obniżenie widoczności....

Chodzą jak łajzy, wiecznie zamyślone no to nie ma się co dziwić. Albo włażą na pasy w ostatniej chwili jak jedzie auto, będąc przekonanym, że na pewno się zatrzyma, a tu zong... Śliska nawierzchnia albo hamulec nie zadziała lub po prostu się nie spodziewasz, że taka łajza wejdzie ci na jezdnię i trach... Piesi też są tu winni, nie ma co zwalać tylko na kierowców. Wychodzą zza autobusów, wybiegają w ostatniej chwili na jezdnię i co się tu dziwić. Niby pasy, szczególna ostrożność...Ale nie tylko po pasach przechodzą. Dewota ledwo chodzi, ale w niedozwolonym miejscu z dziesięcioma torbami się tarabani.

Dość często zmuszony jestem przechodzić przez to feralne przejście dla pieszych.Natychmiastowy wniosek brzmi - tu co,około, dwudziesty kierowca ustąpi przechodzącemu przez pasy pieszemu.Dzieje się tak dlatego,że przejście to wypada w miejscu gdy kierowcy wrzucają najwyższy bieg,po starcie ze skrzyżowania,jednego czy drugiego.Większości z nich "nie chce się" znowu zatrzymywać pojazdu i wymuszają pierwszeństwo na przechodzących prze pasy. Na tym przejściu oczy trzeba mieć wyjątkowo wyczulone na nadjeżdżające pojazdy - całe szczęście że jest tam "azyl" dla pieszych.

wg powyższych troszkę dyskryminacyjnych wpisów 70 lat jako kierowca = zagrożenie. Nie osądzajmy przed czasem a może to pieszy wymusił pierwszeństwo i wszedł tuz przed nadjeżdżający samochód. Nie jeden siedemdziesięciolatek jeździ 100% lepiej jak niektórzy młokosi i nie tylko, a osobiście szlak mnie trafia gdy pseudo kierowcy jeżdżą ciągle rozmawiając przez komórki odrywając jedną rękę od kierownicy - KOSZMAR NA ODCINKU 10 KM naliczyłem ich ponad dziesięciu - Gdzie jest nasza policja

wg powyższych troszkę dyskryminacyjnych wpisów 70 lat jako kierowca = zagrożenie. Nie osądzajmy przed czasem a może to pieszy wymusił pierwszeństwo i wszedł tuz przed nadjeżdżający samochód. Nie jeden siedemdziesięciolatek jeździ 100% lepiej jak niektórzy młokosi i nie tylko, a osobiście szlak mnie trafia gdy pseudo kierowcy jeżdżą ciągle rozmawiając przez komórki odrywając jedną rękę od kierownicy - KOSZMAR NA ODCINKU 10 KM naliczyłem ich ponad dziesięciu - Gdzie jest nasza policja

top, tos, tst czy to ważne ?? 70 to już trochę za dużo na mercedesa ...

TOP i wszystko jasne....