22 lutego przypada Dzień Ofiar Przestępstw. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom społecznym prokuratury w całym kraju prowadzą Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem. Inicjatywa ta ma pozwolić obywatelom na uzyskanie pomocy prawnej.
red. Michał Mendak, zdj. Klaudia Cybulska
23.02.2015 17:00
(aktualizacja 24.09.2023 21:33)
22 lutego przypada Dzień Ofiar Przestępstw. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom społecznym prokuratury w całym kraju prowadzą Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem. Inicjatywa ta ma pozwolić obywatelom na uzyskanie pomocy prawnej. W Ostrowieckiej prokuraturze podkreślaja syboliczny chrakter tych obchodów.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Gość
24.02.2015 18:36
Przyznac trzeba ze te pijane drzewa wypuscily niespotykana ilosc sokow. A prorocznia dala dupy.
Gość
24.02.2015 14:04
Geolodzy z braku wodnych ciekow stwierdzili ze przyczyna osuwiska byly pijane drzewa. A czyje byly te pijane drzewa i kto dopusil do takiego pijanstwa. Czy kruk krukowi dziobnie w koncu w oczko w obronie pisklat, czy trzeba z transparentami zablokowac pare ulic i urzedow zeby zmotywowac wladze miasta i prokurature do uczciwej oceny zeczywistosci. Czy w tym kraju sraszenie to jedyna droga komunikacji? Czy takiego sposobu zawierania porozumien prokuratura chce nauczac?
Gość
24.02.2015 02:19
Samo pracownicy Wodociagow przebakiwali ze o wycieku od dawna bylo wiadomo.
Gość
24.02.2015 02:07
Prokuratura powinna sama sobie zadac pytanie, czy zaniedbanie moze byc przestepstwem. Wciaz do tej pory prokuratura nie moze znalezc winnych zaniedbania cieknacych i w konsekwencji peknietych rur wodociagowych i zniszczenia garazy podzczas slynnego na caly kraj osuwiska. A przeciez ma golym okiem widoczne dowody, jak np zaciemnianie prawdy niejasnymi poszukiwaniami tajemniczych zrodelek przez profesjonalnych dobrze oplaconych badaczy z Kielc, ktorzy niczego nie odktyli, a zwlaszcza winowajczych zrodelek, ktorych nigdzie w okolicy nie odnaleziono. Jeden badacz z krakowa juz zaczynal mowic prawde, ale przestal, nikt nie zadal sobie pytania dla czego nagle przestal i zniknal z pierwszego planu rozwazan nad przyczyna. Poszukiwano w piachu, co nawet srednio inteligentny poszukiwacz wiedzialby ze w piachu wody nie da sie skumulowac tak zeby nagle eksplodowala osuwiskiem. Proponuje aby Prokuratura najpierw pomogla sama sobie. Aby pouczac innych trzeba miec autorutet. Albo najlepiej, zeby przyjzal sie temu blizej ktos z "gory", bo calkiem niezle blotko wyszlo z tego osuwiska. Ludzi tym poszkodowanych do tej pory nikt nawet nie przeprosil, a o odszkodowaniach, lub potrzebie naprawienia szkod nawet Prokuratura nie wspomina. Jak Prokuratura moze komus pomoc skoro sama nie zna elementarnego prawa. Gora czyjas byla, na gorze byla czyjas droga, a w gorze czyjes rury. To nie meteoryt, ani tajemniczy podziemny wodotrysk zniszczyl garaze tylko czyjes zaniedbanie. Teraz po czasie jasno widac ze rowniez Prokuratura dopuscila sie zaniedbania, a wrecz zaniechania . Gratulacje, to bardzo dobra wrozba na przyszlosc. Jak chcecie pomagac innym skoro sami schodzicie na droge matactwa.
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Napisz komentarz
Komentarze