Młodzież z Bałtowa inwestuje i projektuje

Dzieci muszą zbudować domy z odpowiednich komponentów jak drzwi, okna i oczywiście ściany czy piętra. Jednak każdy z nich kosztuje, a dzieci kupują je z ograniczonej puli pieniędzy. Zadanie jest proste, domy mają być wyjątkowo piękne, aby ich wkład zwrócił się z nawiązką podczas sprzedaży.

- mówi Jolanta Kogut, wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Bałtowie.

Wszystko kosztuje, dlatego warto zapoznać się z pojęciami ekonomicznymi. Młodzi przedsiębiorcy wiedzą jak wyglądają realia i że pieniądze nie biorą się znikąd. Podstawą dobrej inwestycji jest jej zaplanowanie i zgromadzenie funduszy. Projekt organizacji zajęć z zagadnień przedsiębiorczości to wspólny pomysł opiekunów półkolonii połączony z ofertą edukacyjną jednego z polskich banków.

Zajęcia rozwijają przede wszystkim kompetencje z zakresu przedsiębiorczości, dzieci zdobywają wiedzę na temat finansów, ekonomii, współczesnego rynku i wartości pieniądza. 

- dodaje  wicedyrektor Jolanta Kogut.

Połączenie: pieniądze i inwestycje, to temat dobrze znany samorządowcom. Wójt Bałtowa -Hubert Żądło, uczestniczący jako obserwator na środowych zajęciach, o przyszłość gminy jest spokojny, bo skoro młodzi eksperci już się kształcą to inwestycje w Bałtowie zagrożone nie będą .

To bardzo ważne umiejętności w dziedzinach, które każdego z nas dotyczą i przydają się w dorosłym życiu. Jeśli od najmłodszych lat wpoimy, że ekonomiczne i oszczędne dysponowanie pieniędzmi jest bardzo ważne, to w przyszłości może to tylko zaowocować.  Mamy taką nadzieję, że te zajęcia przyniosą efekty i przełoży się to w przyszłości na dużą rzeszę przedsiębiorców na terenie gminy.

- mówi Huber Żądło, wójt Bałtowa.

Wakacje w Bałtowie nudne nie są. Jest jak widać wesoło i edukacyjnie. Nie wykluczone, że po tych zajęciach młodzi ekonomiści przejdą do oszczędzania lub do planowanego wydatkowania. Najwięcej na ten temat będą wiedzieli okoliczni sprzedawcy lodów.