Po Ostrowcu spacerowały dziki

Dzik jest dziki, dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo szybko zmyka

.- tak o dzikach mówi Jan Brzechwa - a gdzie zmykać w mieście jeśli na ulicy wśród przechodniów pojawi się dzik?  W ostatnim czasie na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego takie spotkanie miało miejsce przy ulicy Sienkiewicza, co nie jest nowością, jak przyznaje Andrzej Kaniewski Komendant Straży Miejskiej w Ostrowcu Św.

Dzikie zwierzęta w obszarze miasta, w chwili obecnej to nie jest nowe zjawisko, czy niespotykane. Co raz częściej te zwierzęta wchodzę w na obszary miejskie. Od kilku lat obserwujemy, że przypadków pojawienia się dzikich zwierząt na terenie miasta jest bardzo dużo. 

Ostrowiec Św. postanowiły odwiedzić nie tylko dziki.  Mieszkańcy miasta mogli  poznać bliżej jelenie, daniele a nawet łosia. Co zrobić gdy wychodząc rano z mieszkania natrafimy na niespodziewanych gości? 

Nie powinniśmy ich płoszyć i straszyć, bo zwierze samo z siebie nigdy nie atakuje człowieka. Jeśli ono jest wypłoszone, wystraszone, a człowiek podchodzi do niego z agresją, to ono się naturalnie broni i może być agresywne.

- mówi: Andrzej Kaniewski Komendant Straży Miejskiej w Ostrowcu Św. Na szczęście w Ostrowcu Św. zwierzęta agresji nie przejawiały. Co więc budzi zainteresowanie dzikich zwierząt, że coraz częściej postanawiają odwiedzać miasto ?

Wzrost znaczący populacji tych zwierząt i ich naturalne siedliska, są za ciasne dla nich i dlatego potrzebują nowych obszarów  do pobytu i żerowania. Nadmiar żywności nie zagospodarowanej, odpadów żywnościowych znajdujących się w niezabezpieczonych śmietnikach, to kolejny powód ich odwiedzin.

Zwracajmy uwagę, na to aby resztki żywności zabezpieczać w zamkniętych pojemnikach na odpady, a w przypadku kontaktu z dzikim zwierzęciem nie zmykać na drzewo jak radzi Jan Brzechwa, a poinformować o tym straż miejską.