Nocny hałas

NIE ZNACIE SPECYFIKI PRACY W POGOTOWIU,. I NIE MACIE ZIELONEGO POJECIA NA TEN TEMAT!!! A SZUMIELEWICZ MIAŁ RACJE ,..HAHA

wy debile .oni ratują życie

Zwracam się do tych ktorym przeszkadza sygnał -A GDYBY DO WAS MIALO DOJECHAĆ POGOTOWIE! TO CO? KEPIEJ SZYBKO NA SYGNALE CZY POOOOOOOOOWOLI I CICHUTKO?! ludzie zastanówcie sie.

I to jest serio taki problem? Mieszkam przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic- Al. Jana Pawła II, która jest jedną z najczęściej wykorzystywanych do dojazdu do szpitala. Karetki, straż pożarna i policja na sygnale jeżdżą tędy kilkanaście razy na dobę- w dzień i w nocy, ale co z tego, przejeżdżają i robi się cicho. To zazwyczaj trwa kilka sekund. Ludziom to już wszystko przeszkadza i grunt to ponarzekać. Ciekawe co byście zrobili mieszkając w centrum Warszawy, Londynu, Rzymu czy innego wielkiego miasta. Zajmujcie się poważnymi problemami!

jesli nie wlaczy syreny i wtedy ktos mu wyjedzie, jak myslisz czyja bedzie wina kolizji ?

DLATEGO ZE TAKIE SA PRZEPISY ? DLATEGO ZE TO KIEROWCA KARETKI BIERZE ODPOWIEDZIALNOSC JESLI MU KTOS O 3 W NOCY WYJEDZIE ? co to oznacza "zazwyczaj wystarcza" ? to DYSPOZYTOR JASNO okresla jak sie ma zachowac kierowca karetki i nie rozumiem dlaczego kierowca ma lamac przepisy jesli chcesz zmiane prawa to zloz obywatelski wniosek do sejmu mozna tak wkolko, ale kto to zrozumie

Każdy pojazd spieszący do ratowania życia czy mienia powinien używać sygnalizacji do ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu na jezdni.Ale na ulicach Ostrowca zazwyczaj wystarcza sygnalizacja świetlna(migające jaskrawym kolorem reflektory na dachu),widoczna z kilkuset metrów.Czym uzasadnić używanie przeraźliwej sygnalizacji dźwiękowej R-ki,o godz.3-ciej w nocy,gdy jezdnie są puste.Czy chodzi tu o wzbudzenie sensacji ?? Mieszkam przy dość ruchliwej ulicy 11 Listopada i bardzo często obserwuję niepotrzebne wywoływanie hałasu przez pojazdy uprzywilejowane,w godzinach nocnych czy nawet w dzień gdy ruch na jezdni jest minimalny.Takie nadużywanie w/w sygnalizacji zobojętnia kierowców zwykłych pojazdów.

poza razacymi bledami ort. w pelni sie zgadzam :)

Dziad to ty jesteś chamie, przyjdź do pracy to zobaczysz, jak to jest, Dostajesz polecenie od dyspozytora na sygnale i tak masz jechać, ty nie wiesz do kładnie do czego jedziesz, a na ulicach, wolna amerykanka, każdy jeździ jak chce a karetka ma przefrunąć, każdy by chciał żeby jak najszybciej do niego dojechała ale do innych to już mnie wali.tak?? Niestety liczą się nie raz sekundy, jakoś żadko na kielce karetki jeżdzą na sygnale, chba że z pacjentem do pilnej operacji albo po krew na ratunek, ale z kąd ma taki "dziad" wiedzieć gdzie jadą i po co. Najpierw nauczcie się że do sraczki i temperatury albo lepiej do bulu ręki id tygodnia się karetki nie wzywa i się nie kłamie dyspozytora, trzeba ruszyć dupsko i iść do przychodni, ale po co , przecież tam trzeba czekac , a med-taxi przyjedzie załatwi od ręki. Skanadal do czego ludzie wzywają karetki, A sygnały są po to by jak najszybciej dotrzeć na miejsce, bo jak będzie karetka stała w korku np na kilinskiego w dzień targowy to dojedzie do chorego na terenie miasta po 30 minutach a tyle może chory nie wytrzymać i umrze, ale kogo to obchdzi? Liczy się że jeżdzą na sygnałach i ucho wkur....ją.

ale macie pojecie trzeba stac to trzeba stac takie mamy miasto, ciekawe jak ty bys potrzebowal pomocy i czekal na karetke kotra stoi w korku