Wypalanie traw ma wyłącznie negatywne konsekwencje

Pomimo wielu apeli dotyczących wypalania traw i nieużytków rolnych nadal spotykamy się z takim procederem na terenie całego województwa. W miniony poniedziałek z taką bezmyślnością mieliśmy do czynienia w gminie Ćmielów. W miejscowości Grójec około godziny 10.00 doszło do pożaru zarośli w rejonie torowiska. W czasie trwającej akcji gaśniczej w odległości około 500 m od miejsca pożaru zaczęła palić się dodatkowo jeszcze sterta słomy i siana. Obecny na miejscu zdarzenia świadek zrelacjonował służbom swoje spostrzeżenia.

Świadek widział  biegnących od strony płonących nieużytków rolnych dwóch młodych mężczyzn, którzy po chwili zatrzymali się i z ukrycia obserwowali trwającą akcję gaśniczą. Ich zuchwałości i bezmyślności nie było końca. Postanowili podpalić jeszcze znajdująca się w pobliżu stertę słomy i siana, których wartość pokrzywdzony oszacował na kwotę 10 000 zł.

We wtorek, 26 marca 2019 roku funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ćmielowie ustalili sprawcę podpalenia  17-latkowi postawili zarzut zniszczenia mienia. Ustalenie drugiego sprawcy jest tylko kwestią czasu. 

Policja przypomina: ogień jest żywiołem i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować.