Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wykształcenie wyższe (komentarz polityczny PO)

Siłą każdego nowoczesnego państwa jest poziom wykształcenia społeczeństwa. Polska te standardy wyraźnie poprawiła, w porównaniu do czasów poprzedzających ustrojową transformację. Liczba osób legitymujących się wyższym wykształceniem nie odbiega od europejskiej średniej...
Podziel się
Oceń

 

 

          Baranem wchodzisz, baranem wychodzisz” - to słowa Jana Hartmana, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, szefa Zespołu ds. Dobrych Praktyk Akademickich przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego odnoszące się, ogólnie mówiąc, do jakości polskiego systemu kształcenia. Jakości kształcenia nie tylko na studiach wyższych, ale również w szkołach średnich, przygotowujących kandydatów na studia. Tak surowa i niewątpliwie kontrowersyjna ocena już wywołała burzliwą dyskusję. Niezależnie od tego, czy profesor Hartman ma rację, wydaje się, że dobrze się stało iż obowiązujący w Polsce system edukacyjny poddany zostanie weryfikacji w publicznej debacie. Przysłowiowe „wypuszczenie wilka z lasu”, czyli postawienie kontrowersyjnej, burzącej funkcjonujący system tezy, jest bardzo skutecznym zabiegiem zwracającym uwagę opinii społecznej na podniesiony problem. Profesorowi Hartmanowi z pewnością już się udało ten cel osiągnąć.

           Czasy się zmieniły. Jeszcze kilkanaście lat temu ukończenie wyższych studiów oznaczało prestiż i możliwość otrzymania lepszej, dobrze płatnej pracy. Studia nie były tak powszechne i dostępne jak są teraz. Liczba uczelni była zdecydowanie mniejsza, ograniczała się właściwie do kilkudziesięciu placówek państwowych, a system egzaminów przeprowadzanych przez każdą uczelnię z osobna, stanowił dodatkowe sito, przez które przedostawali się przeważnie najlepsi absolwenci szkół średnich. Według danych z tamtego okresu, na wyższe studia dostawało się około  10-12% maturzystów. Pozostali poprzestawali na uzyskanym świadectwie maturalnym, podejmując pracę zgodnie z wyuczonymi w szkole średniej kwalifikacjami. Reforma polskiego systemu edukacji po 1989 roku umożliwiła spełnienie aspiracji dużo większej ilości absolwentów szkół średnich. Powstanie kilkuset prywatnych szkół wyższych zrewolucjonizowało kształcenie polskiej młodzieży. Odpłatny system nauczania, zarówno na uczelniach prywatnych, jak i państwowych, dał możliwość zdobycia wyższego wykształcenia zdecydowanie większej ilości młodych Polaków. W ostatnich latach wskaźnik studiującej młodzieży sięgnął 50% i jest jednym z najwyższych w Europie.

            Siłą każdego nowoczesnego państwa jest poziom wykształcenia społeczeństwa. Polska te standardy wyraźnie poprawiła, w porównaniu do czasów poprzedzających ustrojową transformację. Liczba osób legitymujących się wyższym wykształceniem nie odbiega od europejskiej średniej, a w wielu przypadkach wyraźnie ją przewyższa. Te statystyki porównawcze z pewnością dodają naszemu państwu prestiżu i mogą być powodem do narodowej dumy. Co zatem sprawia, że nie wszyscy, z opuszczajacymi w ostatnich latach mury wyższych uczelni licensjuszami i magistrami na czele, są ustysfakcjonowani ze zdobytego wykształcenia ? Co miał na myśli profesor Hartman, tak brutalnie i bez ogródek wypowiadając się o polskich maturzystach, uczelniach i ich absolwentach ?

         Profesor Hartman swoją wypowiedzią podważył cały system polskiej oświaty. Wyraźnie wskazał, że jego zdaniem, na wyższe uczelnie w Polsce trafiają niedouczeni maturzyści, wyższe uczelnie w większości kształcą w sposób nieprofesjonalny, poprzez rozproszoną i niedostatecznie dobraną kadrę naukową. Obowiązujący obecnie system kształcenia, polegający na finansowaniu przez państwo uczelni publicznych w zależności od liczby studentów powoduje, że uczelnie zabiegają o nich, zaniedbując poziom kształcenia i nie dostosowując  kierunków studiów do wymogów rynku. Doprowadziło to do sytuacji, że uczelnie wyższe, prywatne i państwowe przyjmują na studia każdego chętnego. Te niezdrową konkurencję pogłębia niż demograficzny, który w najbliższych latach spowoduje konieczność zamknięcia wielu uczelni, przede wszystkim kształcących za pieniądze. Według Hartmana, uczelnie wyższe przyjmują na studia coraz więcej studentów, nastawiając się głównie na zysk. Cierpi na tym poziom kształcenia. Nie reformuje się i nie zmienia kierunków studiów proponowanych przez uczelnie, preferując teoretycznie łatwiejsze, humanistyczne, na które jest większe zapotrzebowanie i na których można po prostu więcej zarobić. Ma to później oczywiste, z pewnością znane ministerstwu i rektorom konsekwencje na rynku pracy, gdzie masowo „produkowani” absolwenci politologii, socjologii, przeróżnego zarządzania i różnych odmian zawodów nauczycielskich nie znajdują zatrudnienia. Bardzo wymownie i niestety prawdziwie brzmią opowieści o polskich politologach, pedagogach czy specjalistach zarządzania naprawiających krany i rozwożących pizzę w Londynie czy innym Paryżu. Brutalne zderzenie z rzeczywistością wyrządza młodym Polakom wielkie szkody mentalne. Pełni nadziei i optymizmu, dość łatwo i często niewielkim wysiłkiem uzyskali status osoby z wyższym wykształceniem. Nikt ich nie przygotował i nie pokierował nimi w momencie, kiedy wybierali swoją życiową drogę związaną z uzyskaniem wyższego wykształcenia. W wielu przypadkach okazało się to drogą do frustracji, niezadowolenia, obwiniania państwa za to, że nie zapewnia im godziwej pracy i płacy, nie wykorzystuje ich potencjału i wiedzy.

         Profesor Hartman zasługuje na uznanie za odwagę, na jaką się zdobył inicjując dyskusję na ten drażliwy temat. Na pewno nie można się zgodzić ze wszystkimi tezami jakie w swoim wystąpieniu zaprezentował. Słowa, których użył dla zobrazowania problemu są nie tylko obraźliwe dla polskiej młodzieży, ale też nieprawdziwe. Nie jest winą młodych Polaków, że w taki, a nie inny sposób zorganizowano w Polsce system kształcenia. Pan Profesor miał swój udział w tworzenie tego systemu, bo przecież nie od dziś wykłada na polskich uczelniach i współpracuje z ministerstwem. Nie słyszałem również o inicjatywach, jakie zgłosił w celu zmiany istniejącego stanu rzeczy. Tkwił w tym systemie, który teraz tak bezceremonialnie atakuje przez kilkanaście lat, razem z innymi przedstawicielami kadry naukowej naszych wyższych uczelni. Tym bardziej dziwią niesprawiedliwe oceny maturzystów aspirujących na wyższe uczelnie i obrażają niewątpliwie wielu bardzo dobrych, ambitnych, młodych ludzi, którzy doskonale zdają trudne egzaminy maturalne, bardzo często w rozszerzonej formule, dające im przepustkę na dobre uczelnie. To dla nich, dla ich przyszłości potrzebna jest zmiana w polskim systemie szkolnictwa, stawiająca na nogi to, co w tej chwili dobrze nie funkcjonuje.

 

                                                                                               Eligiusz Mich

                                                                       Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP

                                                                                      Powiatu Ostrowieckiego

Ostrowiec Św. 11.5.2013r.    


Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Gość 02.06.2013 13:39
Na jednym z wybrzeży Japonii jest miejsce zwane "Nuclear Ginza" 14 reaktorów jądrowych niemal obok siebie, i tam są potrzebni inżynierowie, ale nie każdy Japończyk jest atomistą. Żyją tam tez normalni Japończycy nie mają wielkiego wykształcenia, ale gospodarka kraju jest zorganizowana tak, ze normalni ludzie mogą normalnie żyć i waszym czyli rządzących zadaniem jest zorganizować gospodarkę tak, aby zwykli ludzie mogli normalnie żyć, Jeżeli tego nie potraficie, to powinniście odejść (wiem naiwny jestem), ale ludzie po prostu pojadą tam gdzie normalni ludzie mogą normalnie żyć i nikt nie ma do nich pretensji, ze nie zostali specjalistami od budowy reaktorów. Tymczasem tutaj ciągle wywołuje się w ludziach poczucie winy, że nie są programistami albo neurochirurgami, bo przecież praca jest. Tak jest ale ludzie którzy mogliby ją wykonywać już dawno są za granicą...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Gość 21.05.2013 18:26
gość 14:54 - mam nadzieję, że skoro tak mocno PO walczyło o prawo do wolnej miłości dla homosiów to już niedługo będzie miało okazję ją w pełni zaznać w dowolnej ilości w więziennych celach ze współkuracjuszami ośrodków penitencjarnych :)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Gość 20.05.2013 14:54
"Gdy Naród do boju wystąpił z orężem,panowie o czynszach radzili..." Jest to niezła ilustracja dzisiejszych priorytetów rządzących w sytuacji marazmu gospodarczego Państwa i miasta.Czy pan panie Mich nie widzisz pilniejszych spraw Ostrowczan,niż użalanie się nad miernym poziomem absolwentów wyższych uczelni w Polsce ?? Dlaczego tabu dla pana i całej PO jest gospodarka i los szarego obywatela RP ?? Jak długo jeszcze będziesz pan pieprzył ideologiczne frazesy zamiast mówić o pilnych sprawach mieszkańców Powiatu i miasta ?? Unikasz pan tematu wstydliwego V odcinka drogi obwodnicowej w Ostrowcu,a chcesz pan zmieniać ustrój Świata... PiS długo czekało na taką bezczynność PO i ogrywa was w każdym środowisku lokalnym. Przez swą arogancję i lenistwo skończycie z 2-3 % poparciem w każdych wyborach.Lecz to nie wszystko.Kaczyński ze swymi pieskami dobierze się wam do tyłków i powsadza do kryminału... Kto wam wtedy będzie współczuł ??

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Gość 20.05.2013 13:18
"Pełni nadziei i wysiłku dość łatwo uzyskiwali status osoby z wyższym wykształceniem." A czasem ciężką pracą. Może skończmy z łatą przypisywaną studentom kierunków humanistycznych, że są one łatwiejsze, wymagające niewiele nakładów pracy i produkujące słabo wykwalifikowaną kadrę. Zawsze byli lepsi i gorsi studenci. Pracowici i leniwi. Ci, którzy chcą coś wynieść i ci, którzy chcą tylko odbębnić. Bo przecież studia też modyfikują profile, coś co było kiedyś politologią, dziś rozdziela się np. na 3 opcje. Dlatego nie da się w teraźniejszości dokładnie odwzorować potrzeb rynku. Problemy są też inne. Zupełnie nieprofesjonalne, subiektywne i zwyczajnie obłudne. Poza tym, rynek jest w dużej mierze nastawiony dziś na wyzysk, a nie inwestycję w pracownika, szanowanie go, poddanie ochronie. Ludzi się wyciska, jak cytryny. I ani w tym życia rozwinąć, ani rodziny założyć, ani rodzić dzieci się nie da. I jeśli będziemy zmuszeni odpowiedzieć na wymagania rynku, to czas pogodzić się z rosnącą skalą osób bezrobotnych, samotnych - lub inaczej zwąc, żyjących na siebie i dla siebie, bo tak ekonomiczniej, niżem demograficznym i wyjazdem masowym z Polski, obniżeniem poziomu życia społeczeństwa, obniżeniem oczekiwań i produkcją tychże, ot takich zwyczajnych pojadaczy chleba, co by jakoś tam wiązali koniec z końcem, podatki płacili, płodzili przyszłą warstwę szarą, coby funkcjonowanie tworu państwowego i administracji miało jakikolwiek sens.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: P.Treść komentarza: Bardzo fajna i potrzebna inicjatywa. Oby było jak najwięcej takich akcji i ludzi którzy chcą się zaangażować w pomoc dla naszych małych mieszkańców.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 21:59Źródło komentarza: Ambulans Fundacji Ronalda McDONALDA stacjonuje w OstrowcuAutor komentarza: Patrzący z bliskaTreść komentarza: Pani Jolanto- bardzo UPARTA kobieto! "Nie przenoś nam Warszawy do Ostrowca" - oddajemy ten zaszczyt dla ...Ćmielowa! Startuje Pani jako kandydatka Platformy Obywatelskiej do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego a nie -jak Pani pisze na plakacie wyborczym- Do Sejmiku Świętokrzyskiego .Smutne jest to, na co zwracam uwagę, ale Pani nie wie... dokąd Pani zmierza...Data dodania komentarza: 27.03.2024, 10:59Źródło komentarza: J. Madioury: Uwielbiam pracować z ludźmiAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Co to za wynalazek ?Data dodania komentarza: 27.03.2024, 09:32Źródło komentarza: K. Kwiatkowski: Ostrowiec przeżywa kryzys przywódczyAutor komentarza: NIE DLA PerspektywaTreść komentarza: Perspektywa dla PIS :(Data dodania komentarza: 26.03.2024, 17:18Źródło komentarza: K. Stelmasik: Musimy przywrócić prestiż rady miejskiejAutor komentarza: zTreść komentarza: Cud no cud! Przed wyborczy:)Data dodania komentarza: 26.03.2024, 17:15Źródło komentarza: Blok przy ulicy Polnej będzie ogrzewany ciepłem z miejskiej ciepłowniAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Pustosłowie, ogólniki i frazesy. Jaki ma Pani plan na województwo Świętokrzyskie, jakie ma Pani kompetencje by podejmować istotne decyzje dotyczące alokacji gigantycznych pieniędzy z UE? Odpowiem- żadne!!! Ewidentnie słychać, że nie wiesz o czym mówisz kobieto.Data dodania komentarza: 26.03.2024, 10:33Źródło komentarza: J. Madioury: Uwielbiam pracować z ludźmiAutor komentarza: xTreść komentarza: Wujek Marek się sprzeda. Szkoda.Data dodania komentarza: 26.03.2024, 05:42Źródło komentarza: NA ŻYWO | Konwencja wyborcza KW Koalicja TAK! dla samorząduAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Pani Babci już dziękujemyData dodania komentarza: 25.03.2024, 13:43Źródło komentarza: M. Dębniak: Szpital ma blisko 7,5 mln zł zysku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama