Siatkarki KSZO SMS zagrały najprawdopodobniej najsłabszy mecz w bieżącym sezonie i uległy przed własną publicznością ekipie Maratonu Krzeszowice 1:3. O ile pierwsze dwie partie były wyrównane, to w trzeciej i czwartej gospodynie popełniły mnóstwo błędów, nie mogły skończyć swoich akcji, co bezlitośnie wykorzystywały rywalki. Kluczem do zwycięstwa zespołu gości była dobra gra w defensywie, a także skuteczna zagrywka.
08.01.2022 20:13
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń
Pierwsza partia zakończyła się wygraną zawodniczek z Krzeszowic 25:21. W drugiej odsłonie lepsze z kolei okazały się gospodynie, które zwyciężyły 25:23. Kolejne dwa sety to już pewna gra podopiecznych Tomasza Piechoty. Siatkarki Maratonu nie dały żadnych szans Ostrowczankom, wygrywając odpowiednio 25:18 oraz 25:17.
Siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego popełniły mnóstwo błędów. Trener Piotr Brodawka sobotnie wydarzenia określił mianem profanacji siatkówki. Barbara Romanowska z kolei stwierdziła, że był to najsłabszy mecz w wykonaniu KSZO SMS w tym sezonie. Po zakończeniu spotkania z zawodniczkami w szatni rozmawiał prezes, Mariusz Rokita.
O meczu z Maratonem Krzeszowice siatkarki KSZO SMS powinny jak najszybciej zapomnieć i skupić się na kolejnym rywalu, którym będzie krakowska Wisła. Spotkanie odbędzie się w sobotę w hali MOSiR w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Napisz komentarz
Komentarze