To bohater, wyjątkowy dowódca, który nade wszystko hołdował Bogu i ojczyźnie - tak mówili uczestnicy wczorajszych uroczystości, które co roku na Jeleńcu organiuje Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej im. Jana Piwnika Ponurego w Ostrowcu.
Honorowym gościem była córka Szarego, Teresa Heda- Snopkiewicz. Jak mówi, jej ojciec uczestniczył we wszystkich uroczystościach, upamiętniających bitwy i potyczki, w których brał udział. Po jego śmierci stara się spełniać jego wolę, aby pamięć o jego walce była kultywowana. Wspomina, że działalność wojenna ojca miała wpływ na całą rodzinę. Obie córki zostały ochrzczone dopiero, gdy miały kilka lat, a do szkoły chodziły pod panieńskim nazwiskiem matki, ponieważ po wojnie nazwisko Heda nie istniało.
- Ojciec ukrywał się pod różnymi nazwiskami, nawet aresztowany został pod fałszywym nazwiskiem - mówi córka AK-owca.
Przypomina, że ojca wydał jego własny adiutant, który w 1945 roku uczestniczył w ślubie.
W uroczystościach udział wzięli m.in. parlamentarzyści, przedstawiciele sejmiku wojewódzkiego, a także samorządowcy. Jak mówi poseł Andrzej Kryj, wydarzenia takie jak te potrafią jednoczyć, mimo różnych światopoglądów.
- Dobrze, że uroczystość ma coraz szerszy charakter. Przychodzi coraz więcej osób, jest więcej pocztów sztandarowych, różnych środowisk i przedstawicieli partii politycznych. To miejsce jednoczy, mimo że na co dzień nasze poglądy bardzo się różnią - mówi Andrzej Kryj.
Poseł uważa, że to istotne, aby budować przyszłość kraju na pamięci o takich wydarzeniach i o człowieku, jakim był „Szary”. Podkreśla, że w życiu generała bardzo ważna była służba ojczyźnie i ludziom. Jego postawa była bardzo szanowana przez jego podkomendnych.
Generał Anoni Heda pseudonim Szary jest honorowym obywatelem Ostrowca Świetokrzyskiego, od początku tego roku jego imię nosi teraz jedna z ulic. To przypomina mieszkańcom miasta o zasługach żołnierza Armii Krajowej dla Polski. Przewodniczący senackiej komisji Obrony Narodowej, senator PiS Jarosław Rusiecki podkreśla znaczenie tej postaci w historii Polski oraz jego związki z ziemią świętokrzyską. Mówi, że był to wyjątkowy dowódca.
- Był ze czcią traktowany przez swoich żołnierzy - wspomina spotkania sprzed kilkunastu lat.
Jak mówi, postać generała Antoniego Hedy „Szarego” jest wybitna, godna chwały i uczczenia.
Bitwa na Jeleńcu jest jednym z najważniejszych wydarzeń, które miało miejsce na terenie dzisiejszej gminy Kunów. Samorząd i mieszkańcy mają już pomysł w jaki sposób uczcić to wydarzenie. Prawdopodobnie od września szkoła w Kunowie będzie nosiła imię "Szarego".
Generał Antoni Heda "Szary" zmarł 14 lutego 2008 roku. Po raz ostatni w uroczystościach na Jeleńcu uczestniczył w 2007 roku.
Napisz komentarz
Komentarze