W 11-osobowej radzie nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej "Krzemionki" aż 7 przedstawicieli pracowało w poprzedniej kadencji. Ale aż 10 z nich ma utożsamiać się z obecnym zarządem spółdzielni i popierać jego działania. Do rady wszedł tylko jeden przedstawiciel spółdzielców najbardziej krytykujących obecne władze. Taki wynik głosowania ma być dowodem na aprobatę działań podejmowanych przez obecne władze spółdzielni "Krzemionki".
Mieszkańcy spółdzielni "Krzemionki" po raz pierwszy pozytywnie ocenili też pracę zarządu, czyli przegłosowali absolutorium. Spółdzielcy zdecydowali się także poprzeć inne ważne decyzje, jak np. udzielenie finansowego wsparcia dla tych członków "Krzemionek", którzy nie uregulowali swoich zobowiązań z tytułu tzw. wkładu budowlanego. Spółdzielnia ma spłacić za tę grupę mieszkańców zaciągnięty w latach 80-tych kredyt, a ci mają go potem spłacić do kasy spółdzielni.
Spółdzielnię "Krzemionki" stać na takie gesty wobec swoich członków, bo ma bardzo dobre wyniki finansowe. Nie tylko zamknęła ubiegły rok nadwyżką finansową, ale ma też kilkunastomilionowe oszczędności w bankach. Dlatego przygotowuje kolejne plany inwestycyjne, dotyczące przede wszystkim docieplenia wszystkich budynków mieszkalnych.
Po zakończeniu tych kosztochłonnych inwestycji, obecny zarząd spółdzielni "Krzemionki" chce zająć się zagospodarowaniem terenów zielonych, budową lub modernizacją stref rekreacji a także zainstalowaniem monitoringu.
Napisz komentarz
Komentarze