Na spotkanie z autorem i poznanie nie tylko warsztatu, ale przede wszystkim porozmawiania i temacie samej książki, przyszli zarówno młodzi ludzie jak i seniorzy. Dla niektórych mógł to być powrót do rodzinnych stron i bardzo trudnych czasów.
Ostatnie dzieło tego ostrowieckiego dziennikarza i reportażysty, opowiada o tym co działo się w nieodległym Klimontowie w czasie wojny i tuż po niej. Przypomina, jak wyglądało życie w miasteczku, w którym przed wojną większość stanowili żydzi a po wojnie ci, którzy wracali nie byli przyjaźnie witani. Docieranie do świadków, czy uczestników, często bardzo tragicznych wydarzeń było największym problemem autora.
Sposobem na przełamywanie tego ponad 50-letniego milczenia, były wielokrotne wizyty w miasteczku i rozmowy z wieloma mieszkańcami Klimontowa. Były też zapewnienia, że powstająca książka nie będzie nikogo rozliczała ani oceniała.
Pod tej bardzo dobrze przyjętej książce o Klimontowie, Andrzej Nowak-Arczewski chce zająć się bliższymi naszemu miastu okolicami. Być może tym razem wybór padnie na tematy związane z podziemiem niepodległościowym i nie do końca wyjaśnionymi wydarzeniami jakie rozegrały się w pobliżu Ćmielowa. Książka "Zmiłuj się nad nami", to już trzecia pozycja w pisarskim dorobku Andrzeja Nowaka-Arczewskiego.
Napisz komentarz
Komentarze