Na początku spotkania przyjezdni dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale podopiecznym Roberta Serwina w obu przypadkach udało się odpowiedzieć. Potem z wody usunięty został Rafał Mamot, który był odpowiedzialny za krycie centra warszawskiej ekipy. Jak podkreślał szkoleniowiec ostrowieckiej drużyny był to jeden z kluczowych momentów meczu. Zawodnicy AZS-u szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, a potem już do ostatniej syreny kontrolowali przebieg spotkania. Przez 32. minuty gry goście narzucali na rywali presję, co kończyło się niedokładnymi zagraniami gospodarzy. Ekipa prowadzona przez Marcina Bara również bardzo dobrze zaprezentowała się w defensywie.
Dla KSZO bramki w niedzielnym meczu zdobyli: Maksymilian Krakowiak (trzy), Jakub Kochański, Maksymilian Walesic, Olgierd Skrzypiński i Daniel Idzikowski. Najlepszymi zawodnikami spotkania wybrano bramkarza Jana Skalińskiego i centra Messana Moore'a (AZS UW), który rzucił pięć goli.
Kolejny mecz drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego rozegra 3 maja. Na wyjeździe zmierzy się wtedy z Polonią Bytom.
Napisz komentarz
Komentarze